BACHUSIK STRAŻAKUS

Imię: Strażakus

Ulica: Jana Kasprowicza

Współrzędne geograficzne: 51.938746, 15.502920

Fundator: OSP Kisielin

Autor: Artur Wochniak

Bachusik imieniem Strażakus długo szukał idealnego miejsca dla siebie. Jest uczynnym Bachusikiem i od dziecka marzył o tym, by robić coś pożytecznego, nie tylko dla Bachusików ale i dla ludzi. I tak, przechadzając się wzdłuż ulicy Jana Kasprowicza przystanął pod Komendą Miejską Państwowej Straży Pożarnej i tam postanowił zostać na dłużej.

Pod samymi drzwiami, na długiej rurze zjeżdża mały Bachusik Strażakus. Prawdopodobnie to jakiś alarm i Bachusik spieszy się na akcję ratowniczą. Bachusiki żartują między sobą, że w rzeczywistości Strażakus zjeżdża po rurze na przerwę, aby skosztować kieliszeczek zielonogórskiego winka. W końcu z jakiego innego powodu na jego buzi gościłby tak szeroki uśmiech? Przecież gaszenie pożarów to bardzo ciężka praca.

Strażakus jednak zaprzecza takim twierdzeniom. Podkreśla, że na służbie nigdy nie pije, bo jest wyjątkowo odpowiedzialnym Bachusikiem. Jednak nie chce pokazać zawartości plecaka. Twierdzi, że znajdują się w nim wyłączni najważniejsze akcesoria strażaka.