Zamieszkały w okolicach restauracji palmiarnia Palmix jest jednym z artystycznych Bachusików. Doskonale odnalazł się w tańcu. Jednak z uwagi na brak innej partnerki, za damę wybrał sobie palmę. W końcu jest ich tu tak dużo, że któraś na pewno się nada. Zarzucił na nią swoją chudą nogę i z uśmiechem na twarzy oddał się tanecznym rytmom.

Jedynie smuci go brak wina w kieliszku. Czasami, po deszczu kieliszek ten napełnia się wodą, jednak trzeba przyznać, że to nie to samo co zielonogórskie wino. Co więcej, może na takiej diecie uda mu się w końcu zgubić trochę już za duży brzuszek. Aż dziwi to, że palma dalej wytrzymuje pod jego ciężarem.

Uwagę przechodniów wzbudza strój Palmixa. Ma on na sobie wyłącznie winogronowe stringi. Niektórzy uważają, że jest to niestosowne odzienie, jak dla mężczyzny. Jednak Palmix się tym nie przejmuje. Podkreśla, że w tańcu najważniejsza jest swoboda i to, by czuć się doskonale w swoim własnym ciele. Niektórzy jednak uważają, że Bachusikowi całkowicie już odbiła palma.